25 września 2021 r. odbył się kolejny Rajd DIT – w tym roku do Krainy Wygasłych Wulkanów, w Góry i na Pogórze Kaczawskie

Kraina Wygasłych Wulkanów to ciekawa kraina, która fascynuje historią powstania. Przed milionami lat na tym terenie znajdowały się czynne wulkany a lawa spływała gęstymi strumieniami i tworzyła tutejszy krajobraz.

Ostrzyca Proboszczowicka to wizytówka regionu i pierwszy punkt na trasie rajdu. Góra zwana jest też Śląską Fudżijamą i jest nekiem, czyli pozostałością komina wulkanicznego. Na wierzchołku góry utworzono rezerwat florystyczno-geologiczny chroniąc gołoborze bazaltowe, skałki i porastające szczyt lasy mieszane.

U stóp góry w Proboszczowie odwiedziliśmy urokliwą Chatkę Zimorodka „Pod Wulkanem” – odbudowany z pietyzmem dom przysłupowy z 1818 roku.

Z Proboszczowa udaliśmy się do Wielisławia, aby podziwiać jedno z najbardziej znanych stanowisk geologicznych w regionie – Organy Wielisławskie.

Tutaj, w wyrobisku dawnego kamieniołomu odsłaniają się skały wulkaniczne wieku permskiego, które są regularnie spękane i układają się w słupy o szerokości 20-30 cm i  wysokie na ponad 20 m, przypominają piszczałki organowe, co znalazło odzwierciedlenie w nazwie tego pomnika przyrody.

W następnym miejscu, odległym o zaledwie kilka kilometrów zachwycił nas jeden z najstarszych zabytków architektury romańskiej w Polsce(!) – kościół św. Jana Chrzciciela i św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Świerzawie. Obiekt, wzniesiony pod auspicjami Piastów, skrywa cztery warstwy malowideł ściennych. Na elewacji południowej zachował się najstarszy na ziemiach polskich fresk dekorujący obiekt architektoniczny z zewnątrz – fragment polichromii ukazujący postać Chrystusa na Krzyżu.

Obiad zaplanowany został w Villi Greta w Dobkowie. Właścicielami obiektu są Ewelina i Krzysztof Rozpędowcy, a nazwa miejsca nawiązuje do przodka Pana Krzysztofa – babci Margarety ( Grety). Miejsce pełne uroku, z bardzo dobrą kuchnią w stylu slowfood. Wszystkie dania komponowane są z regionalnych produktów.  Przed obiadem – spacer na Magiczne Wzgórze ( na ternie obiektu) i podziwianie pięknych widoków Pogórza Kaczawskiego.

Na zakończenie odwiedziliśmy Wąwóz Myśliborski- miejsce godne dłuższego spaceru – najgłębszy i najbardziej znany z „wąwozów” wschodniej części Pogórza Kaczawskiego, ma około 3,5 km długości. Dnem doliny płynie potok Jawornik, w środkowym, najciekawszym odcinku można podziwiać skaliste zbocza wąwozu, pozostałości podmorskich law bazaltowych.

Warto wspomnieć, że Kraina Wygasłych Wulkanów jako Geopark stara się o wpisanie na Listę Geoparków UNESCO.